sobota, 15 sierpnia 2015

Prosty i trwały manicure na wakacje

 Odkąd pamiętam mam wręcz kolokwialnie mówiąc bzika na punkcie stylizacji i tu najważniejsze zaznaczenie - naturalnych paznokci. Wzięło się to z tego, że moja mama bardzo dba o paznokcie, a jako, że jest od zawsze dla mnie wzorem  i autorytetem w większości spraw - zaczęło się od początkowo nieświadomego naśladowania. Mama pilnowała, bym za wcześnie nie zaczęła oswajać się z chemicznymi, kolorowymi przyjaciółmi.
      Z biegiem czasu zauważyłam, że nie tylko dbam o paznokcie by wyglądać ładnie i dopełniać nimi swoje stylizacje. Wolny czas przeznaczam właśnie między innymi na pielęgnację paznokci.  Dotarło do mnie, że sprawia mi to ogromną przyjemność i choć bardzo wzniośle to brzmi - robię to naprawdę dla siebie. I od razu dla wyprostowania tego podchodzącego pod skrzywienie faktu - traktuję to, jako dodatek do codzienności, dodatek do tego, by czuć się fajnie 
z samą sobą.
     Od wielu lat próbuje różnych sposobów na ozdabianie paznokci, stąd będą one kolejno prezentowane. Zanim dotrę do poszczególnych kroków wykonywania nieco trudniejszych upiększeń, chciałabym zacząć od zwykłego mani, wykonanego w najprostszy sposób.



      Przygotowane w odpowiedni sposób paznokcie - mam na myśli wypiłowanie do kształtu, przygotowane skórki, płytkę pokrytą odżywką - pokrywam lakierem ON TOP! Celia nr 27. Lakier ma średniej grubości pędzelek, jest idealny do dokładnego pokrycia. 

     Osobiście jestem zwolenniczką dwóch warstw lakieru, ponieważ wtedy żaden lakier nie odpryśnie tak szybko, nie zetrze się i nie zblednie. Oczywiście, warstwy powinny być proporcjonalne, aby nie powstały bąbelki, grudki, czy aby lakier nie odprysnął zaraz pod wyschnięciu. 


     Dlatego pokrywam paznokcie dwoma warstwami lakieru, następnie odczekuję kilka minut dla pewności, że lakier jest suchy. ON TOP! to mój nowy nabytek, kupiłam trzy kolory i nigdy wcześniej nie używałam go. Poleciła mi go ekspedientka w drogerii i jestem jej za to bardzo wdzięczna. Lakier schnie błyskawicznie, ma bardzo głębokie kolory, nie jest wodny, nie prześwituje, nie zostawia niedomalowanych śladów.

    Na samym końcu pokrywam paznokcie produktem firmy Delia. Jest to nowy produkt na rynku, a ja mam nadzieję, że zagości na nim nim bardzo długo. Jest to dwuetapowy zestaw do manicure. Pierwszym krokiem jest lakier, a drugim produkt, którego ja używam.


 Delia Coral Hybrid Gel Top Coat to nawierzchniowy, bezbarwny preparat, którym pokrywamy lakier. Paznokcie wyglądają wtedy na bardziej błyszczące, kolor lakieru jest intensywniejszy, ale co najważniejsze - utrzymuje się nawet do 2 tygodni! Jest to pierwszy tego typu produkt, który sprawdziłam i naprawdę spełnił obietnicę długotrwałości! Co najciekawsze - działa nałożony na lakier w zestawie Delia, ale także na lakiery innych marek.

      Lakiery naprawdę godne polecenia! Czy któraś z Was je wypróbowała?

4 komentarze:

  1. Bardzo ładne paznokcie :)
    http://official-patty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne paznokcie!

    Ja już obserwuję, mam nadzieję, że się odwdzięczysz! ^^
    Mój blog, zapraszam!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak zwykle przepięknie pomalowane pazurki :)
    z niecierpliwością czekam na kolejne posty ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie piękne pazurki :)
    Dziękuję za komentarz na moim blogu.
    Obsewuję
    Pozdrawiam, jeżeli chciałabyś jakąś radę to pisz na fb, ale ja też zaczynam mam bloga od miesiąca :) Mój Blog - klik!

    OdpowiedzUsuń